Gogle szeroko otwarte

Na stoku warto widzieć więcej niż tylko zapierające dech w piersiach pejzaże i czubki własnych nart. Jest szereg rzeczy, których dopilnowanie pozwoli pokonać trasę bezpiecznie, a wypoczynek w górach zaliczyć do udanych.

Fot. Pixabay

    Polisa od ręki

Wiele osób sądzi, że wyznaczone trasy zjazdowe nie są wystarczające do ich potrzeb i szukają wrażeń na dzikich trasach. To największy błąd. Profesjonalnie stworzone stoki są pod ciągłym monitoringiem, mają odpowiednio ubity śnieg dzięki ratrakom i zapewniają przestrzeń. Szusowanie między drzewami, z dala od służb ratunkowych i po niepewnym gruncie to prosta droga do wypadku.

Odpowiedni Skipass
Kupno odpowiedniego karnetu wydaje się oczywiste. Jednak dla początkujących nie jest to zupełnie banalna sprawa. Ośrodki narciarskie oferują wiele różnorakich pakietów. Są karnety całodniowe, bądź godzinowe. Są również karnety punktowe. Musimy więc zastanowić się czy interesuje nas jeden konkretny wyciąg, z którego będziemy korzystać czy może chcemy przemieszczać się po całym terenie. Jeśli zależy nam na ciągłym zjeżdżaniu, karnety godzinowe wydają się najlepszym wyjściem.

    Porównaj ubezpieczenia turystyczne

Jeśli natomiast co kilkanaście minut wolimy odpocząć, napić się herbaty lub coś zjeść – korzystniej finansowo będzie nabyć karnet punktowy. W przypadku większych ośrodków zdarza się, że na różne wyciągi obowiązują zupełnie inne karnety. Warto zorientować się więc uprzednio, z którego wyciągu będziemy mogli korzystać, a z którego nie.

Bezpieczeństwo
To bodaj najważniejsze o czym warto pamiętać. Temat jest szeroki, ale istnieją priorytetowe kwestie w tym zakresie. Obowiązkowy kask musi posiadać każdy użytkownik stoku przed ukończeniem 16 roku życia, co nie znaczy, że dla dorosłych będzie zbędny. Ponadto warto pamiętać, że brawura nie jest wskazana i lepiej jeździć rozważniej niż skończyć w szpitalu. Oczywiście alkohol i narciarstwo nie idą w parze. Po wypiciu kilku głębszych lepiej zdjąć narty i udać się na orzeźwiający spacer zamiast na wyciąg.

Jakub Olejnik